Mistrz świata z 1978 roku podzielił się swoją opinią na temat ostatniej działalności Lewisa Hamiltona, w której Brytyjczyk często podkreśla znaczenie walki z rasizmem na świecie.
Mario Andretti stwierdził, że kierowca Mercedesa niepotrzebnie wyraża swój manifest, ponieważ zawsze był szanowany, a problem nierówności jest przez to tylko rozdmuchiwany.
"Bardzo szanuję Lewisa, ale po co stał się tak wojowniczy? Zawsze był akceptowany i respektowany przez wszystkich. On tworzy problem, który nie istnieje."
"Nie wiem co ma na celu pomalowanie samochodu na czarno. Ja przyjmowałem z otwartymi ramionami każdego kierowcę bez względu na pochodzenie, czy rasę. W sportach motorowych nie liczy się kolor skóry. Musisz wywalczyć swoje miejsce dzięki rezultatom i to jest niezmienne dla wszystkich."
80 - latek odniósł się również do bardzo nagłośnionego w Stanach Zjednoczonych wydarzenia w serii Nascar. Przed paroma tygodniami w garażu jedynego czarnoskórego kierowcy w stawce, Bubby Wallace'a, znaleziono pętlę. Część szubienicy jest w Ameryce uważana jako rasistowski symbol z ery niewolnictwa, więc zaniepokojony groźbą Wallace zgłosił sprawę policji. FBI w toku sprawnego dochodzenia ustaliło, że owa pętla wisi tam już od kilku miesięcy i służy do otwierania drzwi garażu.
Andretti wobec tego apeluje, by nie wprowadzać wątków politycznych do sportu.
"Chciałbym nie mieszać polityki ze sportem. Jest czas i miejsce na wyrażenie swoich opinii. Sprawa w Nascar z Bubbą Wallacem stała się zbyt duża. Wydawało się, że to straszna sytuacja, ale na końcu tak nie było. Dzieje się tak, gdy myślisz o polityce przed czymkolwiek innym."
16.07.2020 18:18
0
Głos rozsądku. Ta paranoja, jaka ma miejsce w nascar powinna być nauczką. Hamiltonowi chyba znudziła się już walka o kolejne tytuły, więc wymyślił sobie walkę z rasizmem.
16.07.2020 18:56
0
Od 2007 roku Lewis Hamilton jest także określany np. jako "bambus", "czarnuch", "asfalt", "negatyw", "bambo". Jeżeli to nie rasizm to co?
16.07.2020 19:03
0
@2 Gdzie niby jest tak określany? Pierwsze słyszę.
16.07.2020 19:08
0
@3 Zapewne głównie przez podludzi w internecie, ale na takich żadna akcja BLM ani malowanie samochodu na czarno nie pomoże.
16.07.2020 19:14
0
@2 Hmm rozumiem że jest tak określany przez wszystkich i w każdej sytuacji ? czy może tylko przez grupę ludzi która faktycznie zachowuje się w sposób rasistowski ? dodatkowo ciężko mi traktować poważnie słowa człowieka który przed GP Austrii podczas tej ich całej akcji przeciw rasizmowi założył koszulkę Black Lives Matter . . .
16.07.2020 19:17
0
3. berko Tak? Pierwsze słyszysz? Nie wiem jak długo jesteś na naszym forum ale może zajrzyj do naszego archiwum i poczytaj komentarze. W części z nich znajdziesz te określenia pod adresem LH.
16.07.2020 19:19
0
5. Denieru Mam nadzieję, że rozumiesz sformułowanie "...jest także określany np. jako...".
16.07.2020 19:35
0
@7 Dobrze do proszę podaj mi przykłady kiedy ten człowiek został określony w sposób rasistowski na forum publicznym, nie w sieci przez jakiegoś frustrata bo z takimi ludźmi każda sławna osoba ma problem i gdyby teraz każda z tych osób zaczęła nam płakać że jest dyskryminowana ze względu na swoje poglądy, kolor skóry lub wyznanie to byśmy stworzyli wystarczająco duży burdel żeby i nasi przodkowie za kilkaset lat mieli co po nas sprzątać.
16.07.2020 19:48
0
8. Denieru Gdzie Ty żyjesz? Dla Ciebie sieć (fora, portale społecznościowe itd., itp.) to nie forum publiczne? Szanuję to, że Twoja empatia i wrażliwość społeczna nie pozwala Ci zobaczyć problemu rasizmu, który dotyka miliony ludzi na świecie, w tym Lewisa Hamiltona i nie mam zamiaru Ci udowadniać, że nie masz racji bo takie rozmowy prowadziłem na tym forum wiele razy od 2007 roku i wiem, że jest to jałowa dyskusja a z drugiej strony zwyczajnie mi się nie chce.
16.07.2020 19:56
0
Bardzo mądre słowa Andrettiego, powinno się skończyć z tą pseudo dyskryminacją niebiałych, to już jest debilnie bezsensowna sytuacja.
16.07.2020 20:23
0
@9 Yhm dotyka miliony ludzi na całym świecie, szkoda tylko że zgodnie z BLM i Antifą cały świat to Europa i Ameryka Północna, jakoś nie widzę tych bojowników o równość i wolność w Chinach, Afryce lub w krajach Arabskich, ciekawe czemu ? czyżby tam panowała taka idealna harmonia wszystkich ras ?
16.07.2020 20:32
0
AndrzejOpolski ma rację. Kilka lat temu był tu taki osobnik ,który wyzywał Hamiltona od "czarnuchów" Ci co siedzą tu od dłuższego czasu wiedzą o kogo chodzi.
16.07.2020 20:32
0
A niech sobie Hamilton walczy o równości. Mam tylko nadzieję, że jak odbędzie się wyścig w Chinach to ten upomni się o protestujących w Hong Kongu.
16.07.2020 20:40
0
Prawda jest taka, że te wszystkie akcje BLM itd. itp., jeszcze bardziej podkręcają rasizm zamiast go niwelować. Rasizm był, jest, i będzie, kwestia w jakiej mierze. Na pewno, BLM go jeszcze bardziej podsyci niż zniweluje. Basta
16.07.2020 21:20
0
@13 Jak się rozpędzi to może jeszcze wspomni o obozach pracy i prześladowaniu chrześcijan ? W ZEA mógłby wspomnieć o prześladowaniu osób homoseksualnych, przemocy wobec kobiet i zwrócić uwagę na drobny problem z terrorystami. Podobno chciałby też żeby w jakieś GP odbyło się w Afryce a to daje mu wspaniałe możliwości wspomnieć o Zimbabwe, RPA (Kapsztad) oraz o małym problemie jakim jest wykorzystywanie dzieci w wewnętrznych wojnach tego wspaniałego kontynentu. - tu może być mały problem bo większość przestępstw to czarni na czarnych lub czarni na białych a wszystkie kraje zrządzone są przez rządy w 100% czarne co uniemożliwia zrzucenie winy na inne rasy.
16.07.2020 21:38
0
@AndrzejOpolski. Sam fakt obecnosci Hamiltona w F1, wyklucza rasizm.
16.07.2020 21:42
0
Bo po to sa finansowane te wszystkie ruchy, a lemingi ida za tym w ciemno. Feminizm? Sprawil ze problemy sie poglebily a nie odwrotnie. BLM? To tylko powieksza rasizm na swiecie a nie z nim walczy. #AllLivesMatter. LPG+? To tylko zacietrzewia ludzi jeszcze bardziej, zwlaszcza jak slysza o wychowaniu seksualnym w przedszkolach. Duze pieniadze sa kladzione na to, by ludzi na calym swiecie podzielic jak najbardziej, na jak najwiekszej ilosci plaszczyzn. Plci, wyznania, orientacji, koloru skory. Do tego ludziom robi sie wode z mozgu, by juz sami nie wiedzieli kim sa. Takimi sie o wiele latwiej steruje. Problemy ktore nie istnialy w latach '80 czy '90 nagle wrocily i zostaly sztucznie rozdmuchane do rozmiarow histerii. Efekt koncowy? Wracamy do lat '50.
16.07.2020 22:17
0
@17 "Do tego ludziom robi sie wode z mozgu, by juz sami nie wiedzieli kim sa. Takimi sie o wiele latwiej steruje." Możesz rozwinąć?
16.07.2020 22:21
0
16. Kruk Aha, czyli w F1 jest jeden czarnoskóry kierowca to F1 jest wolna od rasizmu. Brawo! To jest po prostu genialnie oczywiste. W USA był czarnoskóry prezydent więc w tam też już nie ma rasizmu. No kamień z serca! Sekretarzem generalnym ONZ był Kofi Annan, śniadoskóry polityk z Ghany, no to na świecie problem rasizmu prysnął jak bańka mydlana! @Kruk, chapeau bas, tok myślenia godny Pokojowej Nagrody Nobla.
16.07.2020 22:25
0
@6. AndrzejOpolski Na tym forum jestem od jakichś 6-7 lat, nie widziałem żeby ktoś nazwał Hamiltona w wymieniony przez Ciebie sposób, a czytam komentarze dość uważnie. Miej na uwadze, że w każdym środowisku znajdzie się jakiś osobnik, który nie grzeszy inteligencją i kulturą osobistą. Tacy ludzie to po prostu składowa społeczeństwa. Przezwiska, wyzwiska zawsze były o będą. Nie mam za wiele lat, jestem jeszcze przed 30, ale już widzę jak świat się zmienił. Piosenka z dzieciństwa - Murzynek Bambo. Jaki wydźwięk miałaby w dzisiejszych czasach? Piosenka zespołu Big Cyc - Makumba. To samo co wyżej. Dawniej ludzie potrafili żyć normalnie, teraz to jest jakaś paranoja, którą zastępuje po jakimś czasie następna paranoja - rasizm, LGBT, feminizm itp.
16.07.2020 22:28
0
@18 Nie oglądasz tego co się dzieje w USA ? ludzie którzy odmawiają wspierania BLM i Antify są bici, mordowani, zwalniani z pracy oraz prześladowani na każdy możliwy sposób, znaczna część ludzi nie przyzna się do swoich poglądów ze strachu.
16.07.2020 22:28
0
Tak naprawdę rasizm to mały problem na świecie, całe te BLM nakręca sztuczny problem rasizmu
16.07.2020 22:31
0
@21 Nie ciebie pytam i nie o to pytam.
16.07.2020 22:45
0
@19 AndrzejOpolski. Nic nie poradze ci na to, ze nie wiesz co to rasizm.
16.07.2020 22:49
0
@20 berko. Nigdy nie ulegaj i nie mow na anonimowym forum kim Jestes, ile masz lat i jak wyglada Twoje zycie osobiste.
16.07.2020 23:28
0
W stawce F1 mamy kierowców z: Wielkiej Brytanii, Niemiec, Australii, Włoch, Francji, Holandii, Danii, Kanady, Finlandii, Tajlandii, Hiszpanii, Rosji. W przeszłości mieliśmy kierowców również z Portugalii, Szwecji, Argentyny, Brazylii, USA, Indii, Polski, Japonii, RPA, Węgier, Czech i pewnie jeszcze kilka krajów się znajdzie. Mieliśmy kierowców białych, czarnych, śniadych, latynosów itp. Strasznie rasistowska ta F1.
16.07.2020 23:39
0
2. AndrzejOpolski Inni też są wyzywani, ale głównie na podstawie tego skąd pochodzą, a nie jaki mają kolor skóry. Chamstwo to chamstwo, tylko z jakiegoś powodu wyzywanie kogoś za kolor skóry jest poważniej traktowane, niż wyzywanie za to skąd pochodzi.
16.07.2020 23:51
0
Hamilton to populista, po Eclectonie Andretti jest kolejnym który wreszcie odważył się powiedzieć prawdę. Określenie black lives matter jest tak samo rasistowskie jak white power.
17.07.2020 07:17
0
Myślę, że prawda leży gdzieś po środku. Biali w zasadzie nigdy nie byli prześladowani więc nie znamy problemu. Natomiast czarnoskórzy mierzą się z tym problemem od dawna a to co widzimy w mediach to tylko czubek góry lodowej. Chciałbym zobaczyć jak to wygląda w życiu codziennym młodych murzynów, tych co chodzą do szkoły, spotykają się ze znajomymi czy chodzą do pracy. Tam też nie ma rasizmu? Nie ma dyskryminacji? Wątpię. Przecież o to walczy Hamilton, by tym zwykłym ludziom żyło się lepiej, wykorzystuje swoją pozycję by nagłaśniać problem. Jeśli ma taką potrzebę to niech sobie o to walczy.
17.07.2020 07:19
0
Sasilton i Pan5er zgadzam się z wami w 100%
17.07.2020 08:23
0
Mam wrażenie, że Andretti (i kilku forumowiczów) myśli, że Hamilton walczy z rasizmem w F1. On raczej stara się wykorzystać F1 do walki z rasizmem ogólnie. Częściowo zgadzam się z @17 TomPo. Wszelkie ruchy typu parytety kobiet i mężczyzn, czy tzw. "pozytywny rasizm" sprawiają, że płeć i kolor skóry zamiast stawać się coraz mniej istotne, stają się coraz ważniejsze, czyli potęgują problem. 20. berko Akurat Makumba jest piosenką wyśmiewającą rasizm. Choć patrząc na to, że ludzie myślą, iż "Nienawidzę Cię Polsko!" Mozila to piosenka antypolska, podczas gdy jest w 100% odwrotnie, to pewnie i tak byłaby gównoburza.
17.07.2020 09:31
0
Bo Hamilton jest rasistą - chce żeby w F1 jeździło więcej czarnoskórych - czyli chce żeby ich zatrudniano z powodu koloru skóry - to się własnie nazywa rasizm
17.07.2020 09:54
0
Dlaczego w Polsce nie mamy problemu z rasizmem i dyskryminacją na tle koloru skóry, dostępu do rynku pracy, wolności wyznania i poglądów choćby politycznych? Każdy zna odpowiedź. Bo jesteśmy białym , katolickim społeczeństwem. Nie mieliśmy kolonii na innych kontynentach i niewolników. Ci co je mieli otrzymali rachunek za stulecia wyzysku, okupacji, grabierzy i mordów. Dlatego dla nas ta sytuacja nigdy nie będzie zrozumiała i trudno nam podjąć sposób w jaki widzi to LH. Jak już wyżej pisano, skoro jemu na tym zależy i widzi w tym sens, to mu chociaż nie przeszkadzajmy, niech powie co mu na sercu leży.
17.07.2020 10:42
0
@33 Tylko on sam już nie wie o czym mówi ? Tydzień temu klękanie w ramach akcji BLM miało być dobrowolne, teraz lata i męczy wszystkich kierowców pytaniami czemu nie klękali, dodatkowo poczytaj książki o historii jakiegokolwiek kraju europejskiego, arabskiego lub azjatyckiego, a zobaczysz że wymienione przez ciebie gwałty, mordowanie itd. były stałym elementem toczonych wszędzie wojen. Ps. Przeczytaj również historię niewolnictwa to czeka cię niezłe zaskoczenia jak dowiesz się gdzie dokładnie rozpoczyna się historia czarnego niewolnictwa, interesujące jest również kto łapał i sprzedawał czarnych niewolników do krajów arabskich i europejskich.
17.07.2020 11:25
0
"Musisz wywalczyć swoje miejsce dzięki rezultatom i to jest niezmienne dla wszystkich" - Stroll i Latifi lubi to XD chociaż Troll poprawił się na tych cheatach :D
17.07.2020 13:05
0
Andretti bardzo dobrze to ujął i nie ma sensu tego bardziej drążyć. Robienie problemu, którego de facto dzisiaj nie ma albo jest marginalny. BLM mówi o rasizmie, szkoda tylko że pomija istotną kwestię, np w Stanach największy udział przestępczości akurat jest wśród czarnych. Zresztą sam główny "bohater", Floyd też był przestępcą. Ale o tym oczywiście głośno się nie mówi. Wracając do Hamiltona, sława uderzyła mu do głowy. 10 lat temu nawet by nie myślał o jakichś akcjach. Może faktycznie to czas żeby odszedł z F1 i zajął się polityką. Sport ma być sportem, to ma być miejsce rywalizacji a nie robienie szopki i jeszcze namawianie innych kierowców do uczestnictwa w niej.
17.07.2020 15:44
0
@ 33. ciwic W Polsce nie mamy problemu z rasizmem? Nawet wobec rodaków? Ślepy jesteś totalnie. Nie rozumiesz nawet, że Hamilton nie tylko "mówi", ale robi znacznie więcej i przymusza innych, idiotycznie rozdmuchując problem.
17.07.2020 18:52
0
Usunięty
18.07.2020 07:44
0
Coraz lepsze to forum "Dziel pasję " . Pod artykulami typowo o F1 brak komentarzy, a o wypowiedziach na temat rasizmu cała masa. ... To jest wasza pasja? Nakrecac sie nawzajem? To "szacun".
18.07.2020 08:33
0
Jest bardzo prosta metoda na to wszystko - wyłączyć telewizor, ograniczyć serwisy internetowe i cieszyć się życiem. Nastrajamy się zbyt dużą dawką informacji, które wpływają na nas negatywnie.
18.07.2020 10:56
0
@40 Super metoda . . . szkoda tylko że niewykonalna o ile człowiek nie chce się w 100% odciąć od świata zewnętrznego, co z tego że ograniczę media społecznościowe i informacyjne do minimum skoro zawsze może pojawić się inny "geniusz" pokroju Hamiltona i zacznie wciskać do F1 tematy których ilość starałem się ograniczyć ?
18.07.2020 22:15
0
Nie macie wrażenia, że można by ten temat wreszcie odpuścić. Kolebką całego wąsko obecnie rozumianego rasizmu są niestety Stany. Nieudacznicy, wyjęci spod prawa, goniący za nową jakością życia, niedokształceni biedni Europejczycy trafili w miejsce, gdzie z ciemiężonych mogli zamienić się w ciemiężców. I skrzętnie to wykorzystali. Tworząc nowy obraz społeczno - ekonomiczny. Katowali czarnych, żółtych i czerwonych gdzie i jak mogli. Tak do tego przywykli, że nie mogą sobie obecnie poradzić. I zaczęli przeginać w drugą stronę, co skrzętnie gnębieni wykorzystują. Równanie rasizm = USA nie wydaje mi się obecnie mocno naciągane. W tym tyglu narodowości rasistami są wszyscy - czarni, biali, żółci. Dyskryminują wszyscy kogo i gdzie tylko mogą. Czerwoni tylko sobie nie radzą, ale ich właściwie już nie ma, jako liczącej się społeczności oczywiście. Najlepiej by się stało, jakby danym problemem zajęli się wreszcie tylko ci, których to dotyczy. A już nic nie doprowadza mnie do większej pasji niż mieszanie, wplatanie tego problemu w dziedziny, które z założenia powinny być apolityczne i pozbawione doktryn. I to nieszczęsne PP ( poprawność polityczna ). Przemycanie ideologii ( jakie by one nie były ) i wykorzystywanie sportu dla walki ideologicznej moim skromnym zdaniem jest uderzeniem w fundamenty idei wydarzenia mającego łączyć ludzi ponad wszelkimi podziałami. W tym obrazie faszyzm nie kreuje się tak tragicznie. Na olimpiadzie w Berlinie w 1936 roku Hitler przełknął czarnoskórych zwycięzców mimo że byli dla niego podludźmi. Chodzi mi oczywiście o przejawy wykorzystania platformy sportu przez niezrealizowanych medialnie bogów, najczęściej nie grzeszących inteligencją czy wykształceniem tytanów zarobków i tabloidów, obleczonych w sportowe szaty. Wypowiadających się często tylko po to, by zaistnieć. Louis Hamilton, bożyszcze F1, naciskał na władze FIA i właścicieli serii na zainicjowanie działań potępiających rasizm. To jest fakt. Wynik: część kierowców klęka przed rozpoczęciem wyścigu inauguracyjnego w Austrii, zespół Mercedesa przemalowuje bolid na czarno, dziesięcio-kolorowa tęcza umieszczona na bolidach, kaskach kierowców i kombinezonach zespołów. Tak naprawdę jedyne co uzyskano to kolejne podziały - między kibicami i między, co ważniejsze, kierowcami, z których część nie dostosowała się do ustaleń. Nie mam pojęcia, skąd ta nagonka na ubieranie normalnych ludzi w zbyt duże, obce, w dodatku mocno przechodzone i śmierdzące buty. Ogólnie rzecz ujmując jestem zdecydowanie przeciwko, nazwijmy to, "hamiltonowskim działaniom".
19.07.2020 13:03
0
@42. Kazdy, srednio inteligentny smieje sie z calej tej szopki i temat ku zdziwieniu Hamiltona jest odpuszczany. @Vendeur. Ile razy widziales na ulicy, ze Polacy bija czlowieka innej rasy?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się